Decyzja o wykonaniu tatuażu w większości przypadków jest dokładnie przemyślana, w końcu tatuaż to ozdoba, która będzie nam towarzyszyć przez długie lata. Jedną z najważniejszych zasad w pielęgnacji tatuaży jest ta, mówiąca o konieczności ochrony przed słońcem – dlaczego jest to takie ważne?
SŁOŃCE WPŁYWA NA BLAKNIĘCIE TATUAŻU
Blaknięcie różnych rzeczy pod wpływem słońca to całkiem normalne zjawisko. Wystarczy przyjrzeć się włosom, które często wystawiane na działanie promieni słonecznych zaczynają jaśnieć, a ich kolor nie jest tak żywy, jak wcześniej. Podobnie słońce działa na tatuaże. Skóra pod wpływem promieni słonecznych nagrzewa się, co pobudza do działania krwinki znajdujące się w pobliżu barwnika wprowadzonego pod skórę. Warto pamiętać o tym, że nasze ciało przez całe życie będzie próbowało pozbyć się barwnika, a słońce znacznie ten proces przyśpiesza.
WYGLĄD TATUAŻU PO WYSTAWIENIU NA SŁOŃCE
Promienie słoneczne wpływają na tatuaż dosyć szybko, przez co już po krótkim urlopie nad morzem możemy zauważyć, że tatuaż stracił intensywność. Nadmierna ekspozycja na słońce powoduje jaśnienie kolorów i rozmywanie się krawędzi. Jeżeli tatuaż nie jest pielęgnowany w odpowiedni sposób, to już po kilku latach będzie potrzebował on odświeżenia.
JAK CHRONIĆ TATUAŻ PRZED SŁOŃCEM?
Najlepszym sposobem na ochronę przed negatywnym działaniem promieni słonecznych jest po prostu unikanie nadmiaru słońca. W okresie letnim lepiej unikać wychodzenia z domu pomiędzy godziną 12 a 15, kiedy to słońce świecie naprawdę ostro. Należy jednak pamiętać, że także poza tymi godzinami słońce może być szkodliwe. Podobnie sprawa wygląda zimą – chociaż jest zimniej, to słońce często świeci bardzo intensywnie. O negatywnym wpływie promieni słonecznych na barwniki należy pamiętać przez cały rok.
Najlepszą ochronę przed słońcem stanowią blokery i kremy z filtrami UV. Niezależnie od pory dnia czy roku należy wybierać te o ochronie minimum 30 SPF, chociaż o wiele lepiej sprawdzą się filtry SPF 50+. Jednokrotne nałożenie filtru w zupełności nie wystarczy, aplikację należy powtarzać co 2 – 3 godziny, tylko wtedy zostanie zachowana ciągła ochrona. Warto pamiętać o tym, że większość filtrów nie jest wodoodporna, więc po kontakcie z wodą lub potem przestają działać i niezapewnianą należytej ochrony. Na popularności zyskują oleje roślinne, z których wiele nazywanych jest naturalnymi filtrami przeciwsłonecznymi. Olej z pestek malin, pestek marchwi czy kokosowy faktycznie chronią przed słońcem i dodatkowo nawilżają skórę, ale nie powinny one być używane tam, gdzie potrzebna jest konkretna pielęgnacja. Wartość SPF w naturalnych olejach nie jest znana i może być bardzo zmienna.
CHROŃ KAŻDY TATUAŻ
Częstym błędem osób, które zdecydowały się na wykonanie trwałych ozdób na swoim ciele, jest stosowanie ochrony przeciwsłonecznej tylko wtedy, kiedy są one jeszcze nowe. Oczywiście, jest to bardzo ważne, aby zaraz po wykonaniu tattoo nie był wystawiony na słońce, ale tak naprawdę należy dbać o każdy tatuaż, bez względu na to, kiedy został wykonany.